Grom zwycięski
Dnia 21 marca br. rozgrywki wznowiła IV liga gr. północna. Piłkarze Gromu udali się więc do Obornik, by powalczyć o pierwsze w rundzie wiosennej trzy punkty.
Grom rozpoczął mecz w składzie : Przybył, Swoboda, Przepióra, Sobczak, Brych, Smura, Szczepański ( zm.58' Deckert), Trinkler, Kołodziej ( zm. 83' Smelkowski), Maruniak ( zm. 68' Paku-tshela), Waskowski ( zm. 58' Napierała) .
Mecz od samego początku mógł się podobać kibicom ze względu na tempo oraz na ciekawe akcje ze strony obu zespołów. W obu drużynach było widać pomysł na grę, każda akcja była rozgrywana mądrze, lecz więcej do powiedzenia mieli podopieczni Piotra Kowala i to oni częściej gościli na połowie gospodarzy.Dowodem na przewagę Gromu był strzał Kołodzieja w 42', lecz jego uderzenie minimalnie minęło światło bramki. Jedynym zagrożeniem ze strony Sparty w pierwszej części meczu były rzuty rożne po których jednak bramki nie padły. Zawodnicy więc schodzili do szatni przy wyniku 0:0.
Druga połowa znakomicie zaczęła się dla zawodników Gromu, którzy zdobyli bramkę na 0:1. Prowadzenie gościom dał Mateusz Maruniak po akcji i podaniu Piotra Brycha. Po strzeleniu bramki przez drużynę z Plewisk tempo gry nieco opadło, przez co akcje nie były już tak efektowne. Coraz częściej do głosu zaczęli dochodzić piłkarze z Obornik, którzy bardzo często atakowali bramkę bramkarza Gromu, jednak ich strzały omijały bramkę strzeżoną przez Przybyła. Dogodną sytuację do podwyższenia wyniku dla gości miał David Paku-tshela, ale nie potrafił wepchnąć piłki do bramki z odległości 1 metra . Również dogodne sytuacje do wyrównania miała drużyna Sparty, lecz ich strzały dobrze wybronił goalkeeper Gromu lub szły poza światło bramki. Więcej bramek w spotkaniu już nie padło i trzy punkty pojechały do Plewisk.
Już za tydzień zapraszamy kibiców na mecz do Plewisk, gdzie miejscowy Grom zmierzy się o kolejne trzy punkty z Płomieniem Przyprostynia.