IV liga grupa północna – zapowiedź V kolejki
Siedem spotkań sobotnich i tylko jedno niedzielne - tak przedstawia się V kolejka zmagań wielkopolskich czwartoligowców z grupy północnej. Nie zanosi się w niej na na wielkie "szlagiery", ale nie oznacza to bynajmniej, że zabraknie emocji.
Najciekawiej zapowiadają się mecze sobotnie, które rozegrane zostaną w Obornikach i Niechanowie. W mieście nad Wartą zmierzą się ze sobą dwie niepokonane dotąd jedenastki miejscowej Sparty i Zjednoczonych Trzemeszno. Na starcie nowego sezonu nieznacznie lepiej wiedzie się podopiecznym Mariusza Drewicza i właśnie gospodarze będą faworytami tej potyczki. Nieobliczalny i groźny zespół z Trzemeszna stać jednakże na sprawienie niespodzianki, za sprawą chociażby będącego w doskonałej dyspozycji doświadczonego Waldemara Kuczyńskiego (4 gole w 4 meczach).
Na niechanowskich "Plantach" (Pelikan zagra trzeci mecz z rzędu na własnym obiekcie) dojdzie do drugiej z rzędu potyczki beniaminka ze spadkowiczem. Tym razem gracze Pelikana staną w szranki z ekipą GKS-u Dopiewo, który po inauguracyjnej przegranej w Międzychodzie sygnalizuje wyraźny wzrost formy w kolejnych trzech meczach zdobywając siedem punktów. Czy Ryszard Rybak opracuje skuteczną taktykę, by zatrzymać świetnie dysponowanych podopiecznych Mariusza Bekasa? Przekonamy się w sobotnie popołudnie. Pierwszy gwizdek arbitra Michała Arentewicza o godzinie 17.
Ciekawie będzie zapewne w Gnieźnie. Na stadionie przy ulicy Strumykowej miejscowy Mieszko podejmie Grom Plewiska. Gnieźnianie po trzech wygranych z rzędu zadomowili się w górnej części tabeli i w konfrontacji ze spadkowiczem z III ligi wcale nie stoją na straconej pozycji. Tym bardziej, że Grom pierwszych gier nowego sezonu nie może uznać za udanych, gdyż cztery punkty w czterech meczach to bilans, który nie powala na kolana.
Przed szansą odniesienia piątej wygranej staną piłkarze Lubuszanina Trzcianka. Zespół Jarosława Feciucha podejmował będzie w meczu przyjaźni (oba kluby sympatyzują ze sobą) Huragan Pobiedziska, który fatalnie wystartował w nowym sezonie. Podopieczni Jakuba Ostrowskiego zdobyli zaledwie jeden punkt i trudno się spodziewać, aby w konfrontacji z liderem swój bilans punktowy powiększyli.
Przed wielką szansą poprawienia skromnego, jak na ogromne aspiracje, bilansu stanie ekipa Warty Międzychód. Podopieczni Krzysztofa Krzyżaniaka podejmą KS 1920 Mosina i to właśnie oni są murowanym faworytem pojedynku na Langowicza 6 w Międzychodzie. Podopieczni Arkadiusza Kaliszana radzą sobie bowiem słabiutko (w poprzedniej kolejce mosinianie tylko bezbramkowo zremisowali z outsiderem z Margonina), więc trudno spodziewać się, aby udało się im wywieźć z miasta "Laufpompy" jakiekolwiek punkty.
W podobnie kiepskiej sytuacji jak gracze z Mosiny są piłkarze Sparty Szamotuły. Podopieczni duetu trenerskiego Tacik - Lesicki przegrali wszystkie dotychczasowe mecze, a w dodatek w sobotę udadzą się na trudny teren do Skoków( Sparta odbywa wyjazdowy maraton Trzemeszno-Skoki-Międzychód). Wełna, podobnie jak Sparta to beniaminek czwartoligowych zmagań, który w przeciwieństwie do dumy Szamotuł radzi sobie doskonale i nie zaznał jeszcze goryczy porażki. Trudno spodziewać się, by padło w tym meczu inne rozstrzygnięcia niż pewna wygrana gospodarzy, chyba że debiut-marzenie zaliczy nowy nabytek szamotulan Daniel Malina, świetne skrzydła Sparty (Paul, Bogacki) znów dadzą o sobie znać, a Tomasz Stelmaszyk powiększy swój dorobek strzelecki. Pojedynek beniaminków zapowiada się arcyciekawie.
W ostatnim sobotnim pojedynku czas na derby. W Margoninie miejscowy Leśnik podejmował będzie Iskrę Szydłowo. Na stracie nowego sezonu obie drużyny spisują się poniżej oczekiwań. Leśnik jest typowym "chłopcem do bicia" (życzymy rzecz jasna margoninianom by to określenie do nich nie przylgnęło w kontekście całego sezonu), dostarczycielem punktów i bramek, a Iskra poza dwoma pierwszymi spotkaniami zdecydowanie zawiodła doznając dwóch porażek. Mimo tego faworytem tego meczu są goście, którzy w przedsezonownym sparingu obu ekip wygrali, także w Margoninie, 4:0. Ponadto wierni kibice szydłowian nie wybaczyliby swoim pupilom drugiej z rzędu straty punktów w derbach (przyp. Iskra tydzień temu uległa w pojedynku derbowym Lubuszaninowi Trzcianka).
Kolejkę czwartoligowcy zakończą w niedzielę w Przyprostyni. Miejscowy Płomień, upokorzony przed tygodniem w Dopiewie (porażka z GKS 0:6) będzie za wszelką cenę walczył o pierwszy komplet punktów w potyczce z jedną z najbardziej nieobliczalnych i nierówno grających ekip tej ligi - Lechią Kostrzyn. Oba zespoły, charakteryzują się bardzo "radosnym" stylem gry, więc zapowiada się na festiwal bramek.
Zapowiada się kolejny piękny weekend z IV ligą, pogoda również ma dopisać, także nie pozostaje nic innego jak tylko odwiedzać obiekty i kibicować swoim drużynom.
Liga Wielkopolska - 4 liga grupa północna - 5 kolejka - 06.09.2014
- 17:00 Warta Międzychód - KS 1920 Mosina
- 17:00 Wełna Skoki - Sparta Szamotuły
- 17:00 Sparta Oborniki - Zjednoczeni Trzemeszno
- 17:00 Pelikan Niechanowo - GKS Dopiewo
- 16:00 Mieszko Gniezno - Grom Plewiska
- 16:00 Lubuszanin Trzcianka - Huragan Pobiedziska
- 16:00 Leśnik Margonin - Iskra Szydłowo
Liga Wielkopolska - 4 liga grupa północna - 5 kolejka - 07.09.2014
- 17:00 Płomień Przyprostynia - KKS 1922 Lechia Kostrzyn
źródło: http://jardersport.pl/
Komentarze